Róże na pniu

2024-02-05T13:57:50+01:00sobota, 19 sierpnia , 2023|Ciekawostki, Pielęgnacja, Uprawa|
Rating: 5.0/5. From 1 vote.
Proszę czekać...

Róże na pniu – co to za róże?

Róże pienne są różami szczepionymi na pniu. Wyróżnia je przez to elegancki pokrój z burzą kwiatów na górze. Mają wygląd małego kwitnącego drzewka. Stanowią ekskluzywną ozdobę każdego ogrodu, tarasu czy balkonu. Niestety, róże pienne wymagają też zdecydowanie większej troski. Nie rosną bowiem same w naturze i nie poradzą sobie bez troskliwej opieki.

róże na pniu podkładki w szkółce

podkładki róż piennych w szkółce

Podpowiadamy jak o nie dbać.

Róże na pniu – jak się je tworzy?

Wszystkie róże na pniu są tworzone celowo przez hodowców. Powstają przez szczepienie różnych odmian róż na specjalnych podkładkach, by uzyskać wspomniany efekt drzewka. Jego wysokość ustala wysokość podkładki i zwykle jest to 60, 90 lub 140 cm. Wysokość ta przez kolejne lata uprawy ulega tylko nieznacznej zmianie. Róże na pniu tworzy się głównie z odmian długo i obficie kwitnących o gęstym, krzaczastym pokroju. Mogą to być np. niższe róże wielkokwiatowe i parkowe, róże okrywowe oraz róże pnące dające efekt „płaczącego drzewka”.

Róże na pniu – odmiany.

W naszym sklepie Szkółka Róż Rozaria oferujemy m.in. takie odmiany jak: ‘Niki Lauda”, ‘Audrey Wilcox’, ‘Margo Koster’, ‘Lemon parody’, ‘Samaritan’, ‘Sweet Dream’, ‘Ed Sharazan’, ‘Schanel no 1’, ‘Super Trouper’, ‘Othello’, ‘Old Port’, ‘Hay Five’, ‘Lawsonia Story’, ‘New Dawn’ i wiele innych.

róża pienna All Gold

róża pienna odmiana All Gold

Na co zwrócić uwagę przy zakupie róż na pniu?

Kupując róże na pniu należy zwrócić uwagę, z jakiego typu róż je stworzono. Informacja taka powinna być podana na etykiecie. Jeśli jej nie ma, należy spytać sprzedawcę. To bardzo ważne choćby w kwestii miejsca sadzenia, zimowania czy przycinania.

Róża na pniu Ed Sharazan

Róża pienna odmiana Ed Sharazan

Róże na pniukiedy i gdzie je sadzić?

Róże na pniu są bardzo dekoracyjne, ale też wymagające! Trzeba je sadzić na dobrym stanowisku, w miejscu zacisznym i słonecznym. Wymagają gleby żyznej i próchnicznej oraz lekko wilgotnej. Najlepszy termin sadzenia to wiosna od marca do kwietnia. Da im to odpowiedni czas na aklimatyzację w nowym miejscu przed zimą. Sadząc różę na pniu trzeba pamiętać, by pozostawić miejsce na przygięcie jej korony do ziemi przed zimą. Nie należy więc sadzić innych roślin blisko niej. Różę sadzimy ponadto na takiej samej głębokości, na jakiej rosła dotychczas. Miejsce szczepienia musi znaleźć się tuż nad poziomem gruntu. Najlepiej też, by czop po wycięciu podkładki był od strony, którą drzewko będziemy przyginać do ziemi. Świeżo posadzonej róży należy ponadto dodać podporę stabilizującą. Zabezpieczy to ją przed deformacją i załamaniem przez wiatr. Do podpory drzewko przywiązujemy poniżej połowy wysokości i tuż pod koroną. Po posadzeniu różę systematycznie podlewamy i nawozimy preparatami dla róż.

Zimowanie róż na pniu

Nawet najtroskliwiej pielęgnowane róże na pniu mogą nie przetrwać zimy lub nie będą kwitły w kolejnym sezonie, jeśli nie zabezpieczymy ich odpowiednio jesienią. Najlepszą metodą jest okrycie ich metodą na płasko. Robi się to późną jesienią po pierwszych przymrozkach, najczęściej w połowie listopada. Z róży usuwa się resztę liści i kwiatów i gołą koronę obwiązuje się i przygina ostrożnie do ziemi. Koronę układa się na ziemi i mocuje do podłoża drewnianym krzyżakiem lub prętem wygiętym w pałąk. Następnie obsypuje się ją kopczykiem ziemi (nie liśćmi!). Wystający wygięty pień owija się włókniną lub słomianą matą. Również korzenie chronimy obsypując pień dookoła kopczykiem ziemi.

róża na pniu czerwona floribunda

odmiana rabatowa szczepiona na pniu

Mniej skuteczną metodą jest okrywanie drzewek różanych na stojąco, np. grubą włókniną lub słomianymi matami (tzw. chochoł). Może to być jednak konieczne odnośnie starszych drzewek o sztywnym pniu, które już bardzo trudno przygiąć do ziemi. Okrycia takie usuwa się wczesną wiosną, gdy już nie grożą przymrozki.

Kiedy i jak przycinać róże na pniu?

Niezbędne cięcie robimy wiosną pod koniec marca lub na początku kwietnia. Najpierw usuwamy pędy chore, przemarznięte, suche i uszkodzone z korony. Potem przycinamy (skracamy) pozostałe pędy. Silniejsze cięcie robi się w pierwszym roku po posadzeniu. Służy to odpowiedniemu uformowaniu korony. Wszystkie mocne pędy skraca się nad 2-5 oczkiem. Silniejszego cięcia wymagają przy tym róże wielkokwiatowe, a słabszego róże okrywowe. Tylko u róż pnących delikatnie skraca się kilka najsilniejszych pędów w liczbie 5-6 sztuk. W kolejnych sezonach wiosenne cięcie może być już słabsze, bo służy już tylko dbaniu o kształt korony. Usuwa się też odrosty u podstawy krzewu i z podkładki.

Rating: 5.0/5. From 1 vote.
Proszę czekać...

Zostaw komentarz

76 − 70 =