Bonica została zakupiona u Państwa w tym roku więc jest bardzo młodziutka, ale już zakwitła 2 razy. Róża rośnie sobie w ekstremalnych warunkach, bo na balkonie trzeciego piętra w bloku w Świdnicy na Dolnym Śląsku. Widocznie nie przeszkadza jej to, bo kwitnie bardzo obficie. Zaliczyła już atak mączniaka, ale poradziliśmy sobie z nim szybko i skutecznie. W czasie 30-sto stopniowych upałów rozpościeram nad nią duży parasol, aby się zbytnio nie zmęczyła 🙂
Jest to mój debiut różany, ale chyba udany…
W każdym razie, mam swoją zieloną oazę na balkonie, a ponadto uroczy i klimatyczny kącik, w którym miło się odpoczywa i spożywa śniadanie, albo pije popołudniową kawę.
Pięknie wygląda też wieczorem lub w nocy w rozproszonym świetle lampy.
Mam jeszcze różową różę pienną Leonardo da Vinci, ale jak wróciłam z urlopu, to właśnie przekwitała więc nie zdążyłam zrobić zdjęć w całej jej krasie. Kwiaty są zjawiskowo piękne, a drzewko kiedy jest całe obsypane kwieciem, wygląda jak z bajki.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli róż
Katarzyna
Zostaw komentarz