Moje ukochane róże rosną u mnie na pow.2500m2. Posadziłam łącznie blisko 2000szt. krzewów, to około 300 odmian. Zwykle nie kupuję jednego krzewu, a kilka z danej odmiany (5-10szt) i sadzę je w plamach kolorystycznych. Mam wszystkie kolory róż, ale najbardziej lubię różowe barwy od bladego po burgund. Czerwonym przeznaczyłam dość spory rejon mojego ogrodu. Żółte rozświetlają w pochmurny dzień a herbaciane wręcz biją kolorem z daleka. Biel to biel, mam ich też sporo. Rosną przy brzozach i białej ogrodowej huśtawce. Nie znam wszystkich nazw moich róż, bo kupuję takie, które mi się podobają. Najważniejsza jest barwa, kształt kwiatu, wysokość i oczywiście fajnie jak pachną.
Pozdrawiam różozakręconych.
Aleksandra Mika
Wspaniale….
Cudowne.
Wielkie brawa dla właścicielki ogrodu prawdziwej “rozarii”.
Wow, ten artykuł to naprawdę świetne źródło wiedzy. Bardzo doceniam autora za jego staranne badania i klarowną prezentację informacji. Na pewno przeczytam go jeszcze raz, aby dokładnie zapamiętać wszystkie cenne wskazówki!