Kamila – róże i Clematisy

Strona główna/Róże 2020/Kamila – róże i Clematisy
Please wait...

Dzień dobry,

Moja różana rabata ma około 5 m długości. Z górką, przy podnóża której jest rabata, były ciągle problemy, bo jest bardzo stroma i nierówna i trudno było kosić na niej trawę. Rozłożyłam na niej agrowłókninę, by pozbyć się trawy, zrobiłam stelaż, na którym rozciągnęłam siatkę do pnączy i posadziłam powojniki w odcieniach fioletu (głównie są to Clematisy Taiga). Jestem wielką fanką kontrastowego łączenia kolorów, dlatego na środku rabaty posadziłam różę pienną Koressia, następnie po obu jej stronach róże parkowe Rhapsody in Blue, a na krańcach rabaty odmianę Arthur Bell.
Rabata powstała około połowy maja tego roku, dlatego clematisy nie są jeszcze zbyt wyrośnięte, ale mam nadzieję, że w przyszłych latach kiedy już dobrze się ukorzenią i rozrosną to stworzą ładne “dywanowe” tło dla róż. Mam zamiar posadzić jeszcze różę pnącą Veilchenblau. Mam tę różę w innej części ogrodu i wydaje mi się, że świetnie się nada na tło i stworzy ładną kompozycję z powojnikami.
Róże nie sprawiają większych problemów, kwitną obficie (zwłaszcza Korresia). Na początku różami zainteresowały się mszyce, ale wystarczyło parę razy spryskać ekologicznym środkiem na bazie olejków i ten problem został wyeliminowany. Co jakiś czas spryskuję rośliny wyciągiem z czosnku (Bioczos) i podlewam wodą z eko nawozem żeby róże rosły zdrowe i silne.
Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć wcześniej, ponieważ w ślimakach widocznych na zdjęciach były posadzone żółte bratki, natomiast w filiżankach (widocznych na zdjęciu z widokiem z góry) były posadzone fioletowe stokrotki afrykańskie i to wraz z różami i resztą roślinek na rabacie stworzyło fajny fioletowo-żółty zakątek.
Jest to moja pierwsza w życiu rabata. Swoją pierwszą różę posadziłam w tamtym roku, więc jestem “świeżakiem” w kwestii uprawy róż, ale zawsze mnie ciągnęło do tych pięknych kwiatów, więc postanowiłam, że spróbuję swoich sił 🙂

Pozdrawiam,
Kamila Zarych

Zostaw komentarz