Dzień dobry,
Ogrodniczką jestem od niedawna – 3 lata temu kupiłam dom na wsi i od tej pory mój rytm wyznaczają pory roku – etapy pielęgnacji, nawożenie , przycinanie, kopczykowanie itd.
Część moich róż odziedziczyłam po poprzedniej właścicielce ogrodu. Niestety były w dość kiepskiej formie , porozsadzane po całej działce…przesadziłam te ” bidy ” na jedną rabatę, którą założyłam pod oknem sypialni, podsypałam obornika, przycięłam i teraz co roku odwdzięczają się bogatym kwitnieniem i obłędnym zapachem !
Część moich róż dokupiłam w Państwa szkółce – w tym przepięknie kwitnąć pnącą różę a także moją imienniczkę Barbarę , czarną piękność Uwielbiam też niezawodne róże okrywowe Lovely Fairy.
Ale moje róże cieszą nie tylko na rabacie- są niezastąpione w wazonie.
A ich pielęgnacja to czysta przyjemność, zwłaszcza, że od niedawna mam pomocnika
Co roku rabata zyskuje nowych lokatorów a ja już latem planuję jesienne zakupy w Państwa szkółce .
Pozdrawiam
Barbara Nowak
Zostaw komentarz