Witam nazywam się Sylwia. Pół mojego życia mieszkałam na wsi, gdzie w ogrodzie moja babcia miała zawsze pełno kwiatów w tym róże, pamiętam że były to bardzo stare odmiany.Jeszcze po poprzednich mieszkańcach domu ,który po wojnie przypadł w udziale moim dziadkom. Pamiętam kolory 🙂 czerwone, żółta i różowa. Niestety wyprowadziłam się do miasta , babcia odeszła i nikt nie dbał o ogród ,gdy wróciłam róż i kwiatów już nie było. Myślę ,ze miłość do kwiatów dziedziczy się genetycznie:) stąd moja miłość do ogrodu ,wsi na której teraz mieszkam i do róż.
Rosarium Uetersen i Barock- pięknie razem wyglądają na tle kocimiętki. Rosarium bardzo szeroki krzew, obficie kwitnący. Barock jak dla mnie faworyt w kolorze.
W swojej pracy często robiąc zdjęcia, wykorzystuje bogactwo przyrody. Krzesło na tle Rosarium Uetersen oraz Flammentanz.
Chippendale cudna łososiowa barwa, zaczynam przygodę z nią od tej wiosny, czekam na 2 kwitnienie.
Heidi Klum i Honey Milk miniaturki.Bardzo wdzięczne różyczki. Jednak Heidi woli u mnie cień oraz wzrost w gruncie , donicy nie było jej dobrze. Za to Honey uwielbia słońce , donicę i kwitnie przepięknie nieprzerwanie od maja.
Mam ich około 30 o 100 za mało:) szkoda ,że nie kwitną cały rok.
Zostaw komentarz