Witam serdecznie,
Choć to moja żona głównie zajmuje się kwiatami to ja pozwoliłem sobie przesłać kilka fotek naszych róż.
I tak:
Zdjęcie nr 1 – róża parkowa Aleksander MacKenzi rośnie sobie w towarzystwie granatowego powojnika i róży pnącej, która swoje kwitnienie zaczyna trochę później i w tle jest bez kwiatów.
Zdjęcie nr 2 – dwuletnia Svany, kwiat wg mnie o najpiękniejszym zapachu na świecie.
Zdjęcie nr 3 – miniaturowa róża z historią. Moja młodsza córka dostała ją kiedyś od swojego chłopaka. Miłość niestety się skończyła, a róża została. Moja żona wysadziła ją z doniczki bezpośrednio do ziemi przy rogu folii i troszczyła się o nią. Początki były trudne, chorowała, marniała, ale wiara żony uczyniła cuda i dziś choć jest naszą najmniejszą różą to sercem chyba największą. Choć miłość zginęła to róża pięknieje z roku na rok.
Zdjęcie nr 4 i 5 – nie znam ich nazw ale obie co roku czarują nas swoją barwą za które ich bardzo lubimy.
Pozdrawiam
Andrzej Juhas
Zostaw komentarz