Małgorzata Kordyka – róże jako hobby

Strona główna/Róże 2018/Małgorzata Kordyka – róże jako hobby

Witam serdecznie,

Wymyśliłam sobie, że wzdłuż płotu posadzę róże pnące, które docelowo utworzą barwny dywan. Przy bramce będą posadzone wielobarwne róże o mocnym zapachu. Drugą turę – czterech róż postanowiłam posadzić przed elewacją domu. Wzdłuż płotu będzie to wydzielony pas ziemi, natomiast przed elewacją róże zostaną posadzone wśród innych roślin.
Jak sobie wymyśliłam tak zrobiłam. Pracę rozpoczęłam od wyszukiwania w internecie róż w moim guście i tak trafiłam na stronę rozaria.pl. Ziemia została przygotowana do posadzenia róż. Jesienią 2017 roku zamówiłam 16 róż, które posadziłam wg. pomysłu i wskazówek Państwa – “Podstawowe zasady uprawy róż”. Ta instrukcja była dla mnie początkującej bardzo pomocna.
Po posadzeniu wysypałam korą, która zabezpieczy ziemię przed zbytnim wysuszeniem. Wiosną róże zaczęły puszczać pąki. Wraz z ich wzrostem uczyłam się ich uprawy. Świetnie zaczęłam radzić sobie z mszycami opryskując je Mospilanem lub zbierając ręcznie. Porażką okazało się to, że róże zaczęło mi coś “dziwnie” podjadać, szczególnie Lemon Parody i Compasion. Myślałam, że to ślimaki. Wysypałam wokół róż środek Bros sanacol i nic. Byłam przerażona. Zaczęłam czytać i znalazłam – skoczek różany. Lemon parody praktycznie została zjedzona i nie zakwitła, natomiast Compasion zakwitła jednym kwiatem. Staram się wyłapywać tego sprytnego owada.
Opryskuję róże także na choroby grzybowe – miedzianem i amistarem.
Myślę, że trafiłam z uprawą róż na trudny rok – brak wiosny, upał, susza no a teraz cały czas opady. Wbrew warunkom atmosferycznym uparłam się i staram się osiągnąć sukces. Uważam, że zakwitnięcie 13 róż z 16 to już coś. Przekwitłe róże sukcesywnie obcinam. Wypuszczają młode pędy i mam nadzieję, że ponownie zakwitną.
Jesienią zacznę upinać pędy na płocie, ponieważ przyrosty na to pozwolą.
Stosowałam nawozy azofoska i hummus.
Każdej róży która zakwitła robiłam zdjęcie telefonem. Przesyłam Państwu pięć. Mam nadzieję, że w przyszłym roku mój płot będzie jak barwny dywan cieszący oczy nie tylko moje. Uprawa róż daje mi wiele satysfakcji, cieszy mnie każdy nawet malutki sukces, traktuję je jako hobby. Polecam wszystkim, którzy szukają sobie “jakiegoś” zajęcia.

Małgorzata Kordyka

Please wait...

Zostaw komentarz