Witam serdecznie,
Wiele było tajemniczych miejsc, kolorowych kwiatów i pachnących owoców w wielkim ogrodzie mojego dzieciństwa. Ale miejsce szczególne zajmowała w nim pnąca róża New Dawn o perłowo-różowych kwiatach i delikatnym zapachu. Róża powędrowała z nami do nowego ogrodu, gdzie wegetowała, w niezbyt korzystnym miejscu, przez dobre ćwierć wieku. Kilka lat temu przesadziłam ją na inne stanowisko, dając za podporę starą węgierkę. Róża rozkwitła – dosłownie i w przenośni – i co roku zachwyca bogactwem delikatnych kwiatów.
Ta historia zainspirowała mnie do nowych różanych nasadzeń. Większość sadzonek pochodzi ze szkółki Rozaria. Bonica, Leonardo daVinci, Monaco – to tylko niektóre z nich, a wszystkie jednakowo radują oczy i duszę, kiedy przychodzi czas kwitnienia.
Zostaw komentarz