Dzień dobry
Nie planowałam róż w moim ogrodzie, a teraz rosną w każdym zakątku. Pierwsze pojawiły się Chopiny, przygarnięte późną jesienią 2018 r. od znajomego, jako kilka przesuszonych karp no-name. Nie byłam pewna, czy coś z nich wyrośnie, więc po namoczeniu tych suszków posadziłam je nieco z boku. Wiosną wypuściły pąki a w czerwcu pojawiły się pierwsze kwiaty. Były przepiękne! Wielkie, śmietankowo białe z kremowym środkiem. Pachniały ledwo wyczuwalnie ale wyglądały zjawiskowo. W sierpniu powtórzyły kwitnienie i kwitły aż do mrozów. Szukając informacji na temat tych róż trafiłam do rozaria.pl. Dowiedziałam się, że to odmiana Chopin i od razu zamówiłam kilkanaście sztuk. Zerwałam kawał trawnika, żeby rozbudować różaną rabatę. W zeszłym roku dokupiłam w Rozarii kolejne Chopiny. Jest ich już razem 30. W połączeniu z liliami tworzą piękną kompozycję.
Kolejnym wyborem z rozaria.pl była róża rabatowa Leocadie Sainte. Szukałam czegoś, co będzie uzupełnieniem dla lawendy rosnącej wzdłuż ścieżki. Początkowo myślałam o Heidi Klum, ale zdjęcia i opisy Leocadie na rozaria.pl mnie uwiodły. Posadziłam je czwórkami tuż za lawendą. Później zaprzyjaźniony stolarz zrobił obeliski po których pną się powojniki. Dopełnieniem rabaty są trawy. Leocadie Sainte mnie nie zawiodła, kwitnie właściwie bez przerwy. Kwiaty mają po kilkadziesiąt misternie ułożonych płatków w obłędnym koralowo-różowym odcieniu. Róża pięknie się krzewi, dobrze zimuje, wymaga jednak zabiegów przeciwko czarnej plamistości.
Niekwestionowaną królową mojego ogrodu jest Excelsa, która wspina się na wysokość kilku metrów. W lipcu z jej długich pędów spływają kaskady różowych kwiatów. Kwiaty są drobne ale na jednej gałązce jest ich masę. Kiście kwiatów są bardzo liczne. Efekt jest spektakularny, chociaż krótkotrwały. Excelsa niestety szybko przekwita, jest podatna na mączniaka i niezbyt lubi cięcie.
Nowym nabytkiem z rozaria.pl jest w moim ogrodzie pachnąca upojnie róża wielokwiatowa Blacberry Nip. Krzaki tej róży zagęszczają się powoli, dlatego posiałam przy nich szałwię trójbarwną. Zdaje się jednak, że to dla Blackberry zbyt ekspansywne towarzystwo, chociaż jej głęboki kolor nasyconego różu z kroplą purpury, doskonale wygląda na tle subtelnych, pastelowych odcieni szałwi.
Jestem zakochana w różach, z roku na rok przybywa ich w moim ogrodzie. Oferta Szkółki Róż Rozaria w Końskowoli jest bardzo bogata, a nowych odmian jest tak wiele. Marzą mi się lawendowo-czekoladowe Koko Loco.
Jeśli jakimś cudem wygram ten konkurs, to zerwę kolejny kawał trawnika i posadzę róże.
Z pozdrowieniami,
Eliza Pielacha
Zostaw komentarz